13 lutego 2015

Thoughts/Wishes

Boli mnie głowa. Czuję jak fizycznie nawał myśli rozsadza mi czaszkę. Wszystko mi się miesza. Kredyty, rynki wtórne i komórki lokatorskie na zmianę z ratami, procentami, liczeniem i jakimś przyspieszonym kursem dorastania. Podejmować decyzję na prawie całe życie. Nie wiem, nie umiem, nie wiem czym mogę dysponować. Potrzebuję pomocy, rady, wsparcia. W sumie to już nie wiem czego potrzebuję. Może wsparcia. Może przejęcia części odpowiedzialności. Może wzięcia sprawy w swoje ręce. Nie wiem.

Staram się. Tak strasznie się staram stanąć na wysokości zadania.

Czuję, że to jest ten moment, że pewne rzeczy są tak bardzo słuszne, tak bardzo prawdziwe. Tak bardzo dobre. This is only right.


Time

Czas jest bezwzględny dla wszystkich bez wyjątku i po równo traktujący każdego. Płynie swoim trybem, stale ustalonym tempem. Sekundy, minuty...