10 września 2006

Twice


Dzisiejsza notka sponsorowana jest przez Esteckie spotkanie urodzinowe na cześć Iwy:)

Czasem czuję się jak dziecko. Kiedy cieszą mnie różowe chmury czy deszczowy dzień albo indyjska herbata w ślicznej filiżance. Albo wystawa sklepowa na przykład z kapeluszami czy sukniami balowymi. Kiedy huśtam się na placu zabaw albo zbieram kamienie na plaży jak kasztany jesienią. Czuje się jak dziecko bo przecież cały czas nim jestem.

Czasem czuję się jak dorosła. Kiedy mój brat prosi mnie o pomoc albo kiedy większość ludzi na ulicy czy na uniwersytecie zwraca się do mnie per pani. Kiedy raz na jakiś czas uświadamiam sobie, że osiągnęłam już taki wiek, że powinnam sama komponować sobie życie. Nikt mi nie powie krok po kroku co mam zrobić. Kiedy pomagam Tomkowi uprzątnąć stare książki z gimnazjum a wkładamy do biurka te z liceum, bo wtedy przypominam sobie, że ja to wszystko mam już za sobą a on dopiero na ten teren wkracza. Tylko nie czułam się dorosła kiedy dotknęłam jego książek od matematyki, takich samych używałam ja. Bo przypomniałam sobie co czułam na każdej lekcji. Irracjonalny strach, który nie pasuje do dorosłości. Dorośli się nie boją. Oni przeżywają. To dzieci chowają się za spódnice swoich mam albo wtulają się ramiona ojców kiedy coś ich przestraszy. A ja się bałam. Po części zabijała mnie powoli moja ambicja. Umiejętności nie pasowały do wymagań. Cóż. Bywa i tak. Ale chyba większość naszych lęków jest irracjonalna. Co może nam zrobić mały pająk, ciemność, mysz? Życia przez to nie stracimy. O wiele łatwiej odbieramy je sobie sami każdego dnia.

A teraz kilka słów na temat sponsora:) Podobała mi się historia o Siwie i byku. Oraz wieś, która robiliśmy w muzeum. Nie podobało mi się słowo ,,zajebiście” i brak poszanowania własnej wartości.

Staram się być dorosła.

4 komentarze:

Anonimowy pisze...

staram się być dzieckiem, ;).

Milka pisze...

A ja nie czuję się ani trochę dorosła. Po prostu mam już ileś lat, ileś wiedzy i doświadczenia. I to wszystko.

gadz pisze...

A moja siostra nie używa żadnej książki z tych które my mieliśmy.

Co do dorosłości... hmm rok temu moja siwa sąsiadka dowiedziała się że zdałem maturę. Jej komentarz był następujący:

To skoro zdałeś już maturę, to będę mówiła do Ciebie pan.

Bluegirl pisze...

Ale Panie Tomaszu czy Panie Gadziu? :)

Time

Czas jest bezwzględny dla wszystkich bez wyjątku i po równo traktujący każdego. Płynie swoim trybem, stale ustalonym tempem. Sekundy, minuty...