14 października 2007

Dusk

Jednym z miłych skutków posiadania własnego, prywatnego laptopa jest to, iż mogę siedziec na mojej fajnej, niebieskiej kanapie, otulona kocykiem i jednoczesnie pisac notkę. Ta miła czynnośc ma na celu zagłuszenie tego nieokreślonego poczucia niepewności zmieszanego z przyspieszonym biciem serca i okraszonego lekkim strachem, który towarzyszy mi przez większośc życia.

Ostatnio zdałam sobie sprawę jak bardzo jestem wrazliwa. Chyba tak to sie nazywa jednak nie jestem tego pewna wstu procentach bo to słowo nie oddaje tej specyficznej cechy mojej osobowości w całości. Na przykład łatwo zburzyc mój spokój psychiczny. Jedno słowo i masz. Mnie w wersji- Świat sie wali, uciekajmy. Na przykład zbyt często coś ściska mnie w dołku. Dziś na przykład. W Kościele odbył się chrzest zupełnie mi nie znanej dziewczynki. Ale ujęło mnie to, co powiedział ksiądz na początku mszy. ,,Przyjmujemy do naszej wspólnoty z radością tę małą istotkę zrodzoną z waszej miłości.”

Nie lubię się poddawac. Nie lubię patrzec na siebie z boku i widziec, że to ja zawiodłam na calej linii. Że to moje siły, umiejętności, chęci okazały się niewystarczające. Nie lubię siebie zawodzic. I chociaż zbyt często obwiniam siebie o wszelkie zło tego swiata, zbyt często w sobie upatruję źródła wszelkich problemów to i tak nie lubię sie poddawac. Nigdy na początku i w środku.

Zbyt czesto czuję bezsilnośc. Zbyt często czuję, że coś jest nie tak, że potrzebujesz otuchy. Chyba po prostu nauczyłam sie czytac Twoje słowa inaczej niz wszyscy. Może po prostu lepiej Cię znam. Choc Ty powiedziałbyś, że sam siebie nie znasz. Wiesz, że mogłabym spotkac się z Tobą chocby zaraz gdyby to miało na moment rozwiac te chmury, które ostatnim razem widzialam w Twoich oczach? Bo czasem zmęczenie jest mało ważne. I mógłbyś zaprzeczac, że wszystko w porządku, że to weekend, że to grudzień, że już tak masz. A ja bym wtedy powiedziała, że to nieważne. Że nieważne, bo nie kochamy za chwile załamania a za to, że po nich przychodzą te dobre chwile. A te wynagradzają wszystko.

Brak komentarzy:

Time

Czas jest bezwzględny dla wszystkich bez wyjątku i po równo traktujący każdego. Płynie swoim trybem, stale ustalonym tempem. Sekundy, minuty...