09 listopada 2010

Dance with somebody

Znów trzymam szczęście w dłoniach jak kruchą filiżankę z chińskiej porcelany.

Szczęście przychodzi niespodziewanie, nieco niepewnie i ostrożnie siada na progu mojego domu. Nie chce znać od razu wszystkich moich myśli i małymi krokami wchodzi do mojego serca. To niezwykłe ciepło rozpływa się po całym moim ciele.

Promienie słońca wdzierają się do moich tęczówek przez wpół przymknięte powieki.

2 komentarze:

Tigis pisze...

Mogłoby tak to szczęście zostać na dłużej, a nie tylko wpadać z okazjonalną wizytą :)

Pozdrawiam
Ola

P.S. Kwiatek dla Ciebie ;)
http://apod.nasa.gov/apod/ap101112.html

Bluegirl pisze...

Hej, Ola:) Jak dawno nie słyszałam nic od Ciebie:) Wpadaj na forum:)

Staram się aby szczęście zostało, zobaczymy;)

Piękny ,,kwiatek" ;)

Time

Czas jest bezwzględny dla wszystkich bez wyjątku i po równo traktujący każdego. Płynie swoim trybem, stale ustalonym tempem. Sekundy, minuty...