Pidżama Porno to Simon&Garfunkel polskiej muzyki.
Miłość to biegun ciepła
Transcendentna energia
Miłość to późna godzina
Absolutna przyczyna
I moje serce czasem też
Czuje jej rytm
Kiedy zamykam oczy
Gdy nie dzieje się nic
Taka miłość jest jedna
Ty jesteś jedna
Jesteś podwiniętą rzęsą pod moją powieką
Taka miłość jest jedna
Ty jesteś jedna
Dlatego chciałbym ukryć nas za najodleglejszą rzeką
Miłość nie drży na widok miecza
Jest kruchym ciastem powietrza
Którym zachłystuję się codziennie
To cholerna niepewność
Kiedy znowu wreszcie staniesz w drzwiach
I to czy zobaczę Cię na pewno
Taka miłość jest jedna...
Miłość to raczej nie chemia
To nie są małpie gaje
Kiedy uśmiechamy się przez łzy
Kiedy przeklinamy się nawzajem
Ja nie mówię kocham
Pewnie dobrze sama wiesz dlaczego
Jestem prostym pytaniem
Ty jesteś na nie odpowiedzią
Taka miłość jest jedna...
There's no earthly way of knowing what was in your heart when it stopped going. The whole world shook. A storm was blowing through you.
18 lutego 2006
28 (One Love) Pidżama Porno
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Time
Czas jest bezwzględny dla wszystkich bez wyjątku i po równo traktujący każdego. Płynie swoim trybem, stale ustalonym tempem. Sekundy, minuty...
-
Będzie o pieniądzach. Odkąd pracuję zawodowo staram się oszczędzać przynajmniej część każdej miesięcznej pensji. Mam wrażenie, że nie wydaj...
-
Time, time, see how it runs.
-
Już nie liczę przepłakanych nocy, nie liczę rzucanych w przestrzeń pytań ,,dlaczego?”, wbijania paznokci w skórę, żeby tylko przekonywać się...
14 komentarzy:
to dobra piosenka. i nawet w swej wymowie szczęśliwa - a to (u pidżamki) zjawisko nieczęste.
PP = S&G? Lol...
a piosenka imho kiczowata
jak to się wszystko zmienia, kiedyś coś innego mówiłeś, lol
Może mi ktoś z ręką na sercu powiedzieć, jak podejść do tematu "miłość romantyczna" i nie być kiczowatym? IMHO całość zagadnienia opirera się na tym, że dwoje ludzi wspina się na wyżyny kiczu, doprowadzając do mdłości wszystkich wokół, tylko nie siebie nawzajem.
to zależy na czyim sercu... ;>
1) W zyciu nie porownywalem PP i S&G, to już przesada :]
2) Nie można, ja tylko stwierdzam fakt :]
1) ale wypowiadałeś się na temat tej akurat piosenki. pamięć studentów prawa wybiórczą jest, xP
O płycie - tak , nie o poszczególnych piosenkach - może poza Balem u senatora, która zapada w pamięć.
Moze pomyliłeś mnie z kimś innym, komu puszczałeś piosenkę. Ewentualnie z inna piosenką. :]
ja i tak swoje wiem, :P.
hmmm... którym balem? :D
Jak podejść do tematu miłość romantyczna i nie być kiczowatym... ??? Nic nie mówić? Wtedy przynajmniej nikogo nie doprowadza się do mdłości. A, chyba, że mówimy o sztuce...
a to miał byc taki lekki post zamieszczony pod wpływem impulsu(czytaj: zauroczeniem się tekstem piosenki) :)
Co do porównania S&G i PP- chodzi mi o poetyckośc tekstów. Ostatnio zagrzebałam się w głębi twórczości S&G i takie skojarzenie mi się nasunęło. A że nigdy nie unicestwiam moich pierwszych skojarzeń tako jest:)
"Wtedy przynajmniej nikogo nie doprowadza się do mdłości."
Aj... Mocne... :]
Aj-waj. Życiowe.
Co u Pani słychać? Dawno Pani tu nic nie pisała...
Prześlij komentarz