Mam w głowie mętlik. Pomieszanie słów, zdarzeń, spojrzeń i gestów. I nie wiem, co zrobić. Nie wiem, co zrobić by ewentualnie uchronić się przed bólem i upokorzeniem. Mój instynkt przetrwania mówi stanowcze i absolutne nie, ale umysł krzyczy tak.
Boję się. Nie chcę po raz trzeci przeżywać tego dojmującego poczucia beznadziei, upokorzenia, poczucia bycia nikim dla tej osoby, która jeszcze przed chwilą mówiła, że jestem dla niej najważniejsza. Bullshit. Był jeden taki, co twierdził, że jestem dla niego sensem życia a po dwóch miesiącach po prostu przestał się odzywać. Proste. Eleganckie i honorowe jak śmieciarka. Poczucie bycia śmieciem- bezcenne.
Te słowa są zbyt idealne. Zawsze chciałam takie usłyszeć a gdy je słyszę to zaczynam się szczypać żeby się obudzić, bo to wszystko przecież nie może być realne. Książę, który ma przybyć i mnie uratować przecież tak naprawdę nie istnieje. To wszystko jest zbyt piękne. Chociaż jest zupełnie namacalne.
Może ja rzeczywiście taka jestem tylko tego nie widzę. Może rzeczywiście w jego oczach taka jestem. Może taka jestem tylko nie umiem przyjąć tego do świadomości, bo przyzwyczaiłam się do myślenia o sobie jak najgorzej. Chociaż może tego nie widać. Nie widać moich myśli, które przebiegają w tę i z powrotem przez głowę. A myśli mówią: Nawet jeśli ktoś mówi Ci, że jesteś piękna i urocza to wcale nie ma tego na myśli.
Próbuję nie wierzyć ludziom na pierwszy rzut oka. Ale co zrobić, gdy Ci, których spotykam na pierwszy rzut oka wydają się wrażliwi, uroczy, inteligentni i przyjaźni. Więc im ufam. Bezgranicznie. Potem okazuje się, że rzeczywistość została wykreowana na ich potrzeby a oni są egoistami, z wieczną depresją nie do uleczenia i bojący się otworzyć. Może po prostu ja przyciągam ten typ ludzi do siebie.
Mam problem, bo boję się zaufać… A Bóg mi świadkiem, że chciałabym. Tylko to wszystko później tak straszliwie boli.
There's no earthly way of knowing what was in your heart when it stopped going. The whole world shook. A storm was blowing through you.
12 października 2008
Under her spell
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Time
Czas jest bezwzględny dla wszystkich bez wyjątku i po równo traktujący każdego. Płynie swoim trybem, stale ustalonym tempem. Sekundy, minuty...
-
Będzie o pieniądzach. Odkąd pracuję zawodowo staram się oszczędzać przynajmniej część każdej miesięcznej pensji. Mam wrażenie, że nie wydaj...
-
Time, time, see how it runs.
-
Już nie liczę przepłakanych nocy, nie liczę rzucanych w przestrzeń pytań ,,dlaczego?”, wbijania paznokci w skórę, żeby tylko przekonywać się...
6 komentarzy:
Dunno to what extent I can believe google translation but if I understood it right... Never believe what they say, just look into their eyes. If it's meant to be ur gonna know. It can't rain all the time!!!!
Dunno whether that's a good idea - the last girl who looked deep into my eyes got scared, becaushe she saw 'a glimpse of pure madness':D Maybe that's why I've got problems with looking at other people's faces, when I talk to them^^'
there is a common saying that eyes are the windows of our souls. And when you look into someone's eyes you see how they feel: joy, hatred, fear, love...
'Look me in the eyes..and drown' Moonspell, Herr Spiegelmann
Tell me what you see the next time you look into my eyes;] I'm curious;]
I see dead people....
:'D
Aps, who knows..;D
Prześlij komentarz