Modlę się o natchnienie. Oby nigdy w życiu nie zabrakło mi dystansu do przeszłości, świeżego spojrzenia na teraźniejszość i nadziei na przyszłość.
Boże, oby nigdy nie zaślepiło mnie poczucie wyższości, obym zawsze wiedziała, co jest właściwe. Obym nie straciła z horyzontu, tego co najważniejsze. Modlę się o jasność umysłu, o siłę do stałej pracy nad sobą.
Ze spraw przyziemnych, proszę Cię Boże, uchroń mnie przed łączeniem ubrań w kolorach tęczy, bo Chanel przewraca się w grobie. Obym zawsze zdążyła z użyciem balsamu do ust przed upływem terminu ważności. Obroń mnie od rys na czarnych kozakach i plam z czerwonego wina na dzianinach. Oby Neostrada zawsze hulała a Orange miała zasięg.
There's no earthly way of knowing what was in your heart when it stopped going. The whole world shook. A storm was blowing through you.
18 listopada 2011
Mundane
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Time
Czas jest bezwzględny dla wszystkich bez wyjątku i po równo traktujący każdego. Płynie swoim trybem, stale ustalonym tempem. Sekundy, minuty...
-
Będzie o pieniądzach. Odkąd pracuję zawodowo staram się oszczędzać przynajmniej część każdej miesięcznej pensji. Mam wrażenie, że nie wydaj...
-
Time, time, see how it runs.
-
Już nie liczę przepłakanych nocy, nie liczę rzucanych w przestrzeń pytań ,,dlaczego?”, wbijania paznokci w skórę, żeby tylko przekonywać się...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz