Właściwie to nie wiem. Aktualnie poruszam się na średniej wielkości obłoku kilka centymetrów nad ziemią. Nie tracąc kontaktu z otaczającą rzeczywistością poruszam się w specyficznym mikroklimacie wykreowanym przez odczucia, doznania i kolory.
Miejscami tracę pewność siebie, o ile w ogóle ją kiedyś posiadałam. Ludzi obserwuję przez delikatną mgłę stworzoną przez moją wyobraźnię. Patrzę sobie w oczy, widzę pytanie.
Świat oglądam w kryształowej bożonarodzeniowej kuli ale to dzięki mnie pada śnieg. Jeśli zechcę będzie świeciło słońce.
Jak ten śnieg topnieje moje ja, tak misternie zbudowane, kolos na glinianych nogach, który chwieje się w posadach gdy tylko powiesz słowo.
Ulotna chwilo, trwaj jak najdłużej.
There's no earthly way of knowing what was in your heart when it stopped going. The whole world shook. A storm was blowing through you.
07 listopada 2011
Take a look at me now
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Time
Czas jest bezwzględny dla wszystkich bez wyjątku i po równo traktujący każdego. Płynie swoim trybem, stale ustalonym tempem. Sekundy, minuty...
-
Będzie o pieniądzach. Odkąd pracuję zawodowo staram się oszczędzać przynajmniej część każdej miesięcznej pensji. Mam wrażenie, że nie wydaj...
-
Time, time, see how it runs.
-
Już nie liczę przepłakanych nocy, nie liczę rzucanych w przestrzeń pytań ,,dlaczego?”, wbijania paznokci w skórę, żeby tylko przekonywać się...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz