10 września 2005

Breaking through the silence


Przerywając okres milczenia spowodowany absencja tudzież oporną weną zacznę od cytatu.

,,Przyczyną tej niemocy był lęk przed odtrąceniem, przed odruchem niechęci na widok mojej osoby, przed upokarzającym poczuciem odrzucenia- że ją męczę lub drażnię, że jestem dla niej zawadą; i było to tak silne, że wolałem nic nie mieć, ale za to gwarancję, ze nie poniosę klęski, niż narażać się na nią, choćbym miał odnieść zwycięstwo”

,,Madame”

Jakież to prawdziwe. Sama mogłabym sobie wsadzić do ust te słowa. Tylko w formie żeńskiej. Przeczytajcie ,,Madame”. To nie książka o uczuciu pokonującym czas i przestrzeń ale o fascynacji. Bo jakże łatwo pomylić miłość z fascynacją. Miłość to proces, fascynacja to impuls.

Dania jest czysta i zadbana. Ale czasem jest zadbana i opakowana w plastikowe opakowania do niemożliwości. Jabłka sprzedawane po 10 sztuk w woreczku, chleb zachowujący świeżość przez dwa tygodnie w plastikowym opakowaniu...sama czułam się czasami opakowana w plastik. Duńczycy są otwarci i nie ma dla nich tematów tabu. Nie wstydzą się też samych siebie oraz mają fioła na punkcie flagi narodowej. Gdy są w domu, wywieszają flagę. Na przyjęciu urodzinowym, na stole stoją małe flagi. Nawet na opakowaniach serków czy owoców nadrukowane są flagi. I lubię latać samolotem. Czuję się wtedy taka dorosła, światowa. Uśmiechające się stewardesy, przystojni stewardzi. I przede wszystkim widok z okna. Może to głupie ale to moje odczucia:) Może i naiwne... wszak już wielokrotnie udowadniam sobie, że ze mnie jeszcze małe dziecko:)

Czuję się też dorosła kiedy mój braciszek od 1 września powędrował do swojego gimnazjum a ja mam jeszcze miesiąc wolnego. No, może nie do końca bo jeszcze obóz integracyjny, na którym nauczymy się przeprowadzać uliczne ankiety. Turyści w Zakopanem, strzeżcie się!

Muszę zacząć coś robić. Nadmiar wolnego czasu jest szkodliwy i powinien być prawnie zakazany. I mówię to ja, prawie w pełni władz umysłowych.

Acha! Na zdjęciu Ja, Stella z Niemiec, mala Dunka, kluski sląskie na naszym dniu wymiany kulturalnej:)



3 komentarze:

Anonimowy pisze...

latanie jest cudowne - od startu, gdy w brzuchu baraszkują miliony niewidzialnych motyli, poprzez czysty flow samego towarzyszenia słońcu, a na lądowaniu, jak gilotyna zabijająca wzniosłe marzenia, kończąc...

Milka pisze...

ja też chcę...

Tellur pisze...

Chciałbym mieszkać w Danii, jeżeli wszystko jest tam tak sterylne, a nie brudne i gnijące, tak jak tutaj.

Time

Czas jest bezwzględny dla wszystkich bez wyjątku i po równo traktujący każdego. Płynie swoim trybem, stale ustalonym tempem. Sekundy, minuty...