14 lutego 2007

,,Numer 10" Sue Townsend

Adele spojrzała na biały sufit i zobaczyła dwie małe muchy w tańcu. Czuła przyjemną senność: nie miała ochoty nic mówić, wyrażać opinii w jakiejkolwiek sprawie. Na szafce przy łóżku leżały książki, ale na myśl o ich otwarciu i podjęciu jakiegokolwiek wysiłku myślowego poczuła zmęczenie. Przypomniała sobie, że jest żoną premiera Wielkiej Brytanii, Edwarda Clare'a oraz matką Morgana, Estelle i Poppy, że pisze książki i artykuły, wygłasza wykłady, uczestniczy w spotkaniach, kolacjach, przyjęciach, potrafi pisać na maszynie, jeździć na nartach, nurkować, obsługiwać komputer, prowadzić samochód, mówić po francusku, niemiecku i włosku, gotować, prasować, usuwać plamy z dywanu i żonglować. Tymczasem wystarczy leżeć w czystej pościeli i obserwować taniec much pod sufitem. Po prostu istnieć.

Brak komentarzy:

Time

Czas jest bezwzględny dla wszystkich bez wyjątku i po równo traktujący każdego. Płynie swoim trybem, stale ustalonym tempem. Sekundy, minuty...