Indie pachną ludzką pracą. Codziennym ludzkim zmaganiem z
losem, naturą, upałem, pyłem i nieustannym rykiem samochodowych klaksonów.
***
Chłopiec w niebieskiej koszuli na dworcu w Satna. Ten obraz
będzie za mną chodzić. Ten smutek w oczach i jednoczesna pustka. I takie jakby
pieszczotliwe poklepywanie odjeżdżających pociągów. W końcu jest u siebie. To
jego pociągi, jego peron i jego koszula.
***
Indyjska ,,chwila” może trwać 30 minut, godzinę, pięć lub
nie trwać wcale, bo pociąg postanowi wcale nie zaszczycić peronu swoim
majestatycznym przybyciem. 24godzinny bankomat z reguły jest czynny tylko 8
godzin.
***
Istnieją tu ludzie, którzy w pełni tego wyrażenia żyją na
ulicy. Śpią w czasie nocnego upału na poboczu drogi, rano żebrzą wśród pyłu by
wieczorem znów złożyć głowę w innym miejscu, który w dalszym ciągu jest ulicą.
***
Napiwek za wniesienie walizek do hotelu, odstawienie ich do
pokoju, za pokazanie włącznika światła i czystych ręczników. Napiwek dla
kelnera za przyniesienie posiłku, napiwek za popilnowanie butów pod świątynią.
Napiwek za przymusowe okrycie nieskromnie odkrytego ciała przy wejściu do
meczetu. Napiwek za bycie hinduistą, sikhem, muzułmaninem, dżinistą czy po
prostu świętym sadhu.
***
Upał. Czy to w ogóle jest jeszcze upał czy po prostu żar
leje się z nieba rwącymi strumieniami ? Coś w rodzaju plagi (sic!) egipskiej?
***
Siedzę w hinduskim pociągu do Varanasi wraz z hinduskimi
konduktorami a do uszu płynie bollywoodzka muzyka. Jestem w samym sercu Indii.
***
Tutaj wszystko jest pełne kontrastów. Z jednej strony
podporządkowane zaspokajaniu najprostszych potrzeb a z drugiej dostrzegam
dyktaturę pieniądza, nie aż tak nachalną ale jednak wyczuwalną. Pecunia non
olet.
***
W hinduskich reklamach występują praktycznie hinduscy
aktorzy, swoisty głos narodu. W hinduskiej reklamie idealna hinduska kobieta
robi swojemu idealnemu hinduskiemu małżonkowi najlepszego kurczaka byriani z
ryżem. Hinduski mężczyzna wychodzi do pracy w firmie z branży IT. Akshay Kumar,
ten macho man of Bollywood reklamuje z jednej strony herbatę a z drugiej motory
honda. Wzruszające.
Kareena, Pryianka, Rani, Deepika i Katrina okupują branżę kosmetyczną i elektronikę użytkową.
Kareena, Pryianka, Rani, Deepika i Katrina okupują branżę kosmetyczną i elektronikę użytkową.
***
Chcę tam jeszcze wrócić, zgłębić raz jeszcze, odetchnąć
znowu powietrzem, które pachnie masalą i kardamonem. Jest tyle tematów, które
można jeszcze zgłębić, tyle bollywoodzkich filmów, które można obejrzeć i tyle
miejsc, by nasycić nimi wzrok. Upajać się kolorami, muzyką, zapachami.
Wrócę tam. W tym lub przyszłym życiu.