Zmęczona, głodna i zła. Nienawidzę wiatru i jesieni. Chcę
się obudzić na wiosnę.
Wiecznie mi zimno, marzną mi witki. Znaczy kończyny
przednie.
I chyba znowu będę chora. To znaczy po raz pierwszy, bo
ostatnim razem udało mi się uciec przeznaczeniu.
Męczy mnie ta pogoda, męczy mnie brak słońca i brak czasu. Męczy
mnie brak.
Wp.pl znowu mnie objedzie, zaczynam się do tego przyzwyczajać.
Liczby, liczby, ile, ile ! Co z tego, że się staram, że są dni kiedy naprawdę nie
mam czasu zjeść. Liczy się tylko surowy wynik.
Tyle w temacie. Niestety.
2 komentarze:
To ta dobra blue.
Dobra ale nieco upierdliwa...
Prześlij komentarz