05 października 2012

Traffic lights

Poza biurem też jest cywilizacja. Fascynujące. Fascynujące poobserwować ludzi na ulicach w samym środku dnia. Młodzi, starsi, kobiety, mężczyźni, dzieci. Nie siedzą 8 godzin przed komputerem, zamknięci w czterech ścianach szklanego wieżowca. Oddychają spalinami, ale płyną naturalnie w miejskim krwioobiegu. 

Dziś widziałam rozmowę rekrutacyjną na ławce w centrum handlowym. Niecodzienny widok, ale absolutnie na miejscu. Młoda dziewczyna na niebotycznych, czarnych koturnach opowiadała typowej korporacyjnej szarej myszy w niebieskiej koszuli jak bardzo chciałaby pracować w sklepie pewnej sieci odzieżowej.

Już kolejny raz zdarza mi się, że obcy faceci na ulicy mówią mi dzień dobry. Do robotników z obydwu budów na mojej ulicy już się przyzwyczaiłam. Ale dziś, dwóch na oko w moim wieku, stojących na schodach domu, koło którego przechodziłam, trzy razy wołali za mną za nim się obejrzałam, bo nie skojarzyłam, że to wołanie może być skierowane do mnie. Obejrzałam się i usłyszałam chóralne: dzień dobry, miłego dnia !

Jest życie poza korporacją.

2 komentarze:

wielbiciel pisze...

Dobrze jest Cię czytać.

Anonimowy pisze...

Тhat іs a very good tiр еspeciаlly to thοsе freѕh to
the blogosphere. Short but very preсise infοrmаtion… Many thanks fοr shaгing thiѕ one.
A must read poѕt!

Mу blоg post :: pożyczka pod zastaw mieszkania domu

Time

Czas jest bezwzględny dla wszystkich bez wyjątku i po równo traktujący każdego. Płynie swoim trybem, stale ustalonym tempem. Sekundy, minuty...