11 maja 2005

Amazing Grace! How sweet the sound!

W ramach wiosennych porządków odnajduję wiele szpargałów w zakamarkach mojego dysku twardego. Swego czasu zbierałam notki z takiego jednego bloga. Wtedy bardzo mnie obchodziło, co jest tam umieszczane. Teraz też mnie obchodzi, ale jakoś tak inaczej. I znalazłam kawałek tekstu piosenki, który odpowiada aktualnej sytuacji mojego ducha. Ot, kolejne wynurzenia waszej Bluegirl.

Here we are stuck by this river
You and I underneath a sky
That's ever falling down down down
Ever falling down
Through the day as if on an ocean
Waiting here always failing to remember
Why we came came came
I wonder why we came
You talk to me as if from a distance
And I reply with impressions chosen
From another time time time
From another time.



I kolejna odkurzona sentencja.

Last night I tried to touch the sky, but I couln't because you weren't there...will you be by my side tonight so i could try again?

Następna, odkryta w naiwnym notatniku, naiwnej dziewczyny.

When things get tough, always remember... Faith
doesn't get you around trouble, it gets you through it !!

When you relinquish the desire to control your future,
you obtain happiness


I na koniec, nie byłabym sobą gdybym nie zaserwowała trochę Simona&Garfunkela. Jest wiele piosenek, które darzę sentymentem. Ale kiedy mi źle to słucham tego. Kocham ją za tą lekkość, zwiewność. Za radość życia, którą tak łatwo zgubić.

THE 59TH STREET BRIDE SONG (FEELING GROOVY)

Slow down, you move too fast, you've got to make the morning last
Just kickin' down the cobble-stones, lookin' for fun and feelin' groovy

Feeling groovy

Hello lamp-post, what's you knowin', I come to watch the flowers growin'
Ain't you got no rhymes for me, do-it-do-do-do, feelin' groovy

Feeling groovy

I got no deeds to do, no promises to keep
I'm dabbled and drowsy and ready to sleep
Let the morning time drop all its pebbles on me

Life I love you, all is groovy





Z ostatniej cholernej chwili: Nasuwa mi sie refleksja po wędrówce przez blogi i strony. Dla niektórych juz dawno umarłam.

5 komentarzy:

Anonimowy pisze...

a dla innych dopiero się narodzisz

Anonimowy pisze...

ciekawe dla kogo

Anonimowy pisze...

hmmm... weź tych co uważasz że dla nich już umarłaś i odejmij od ludzkości jako takiej? i to tylko przy założeniu że nie istnieje możliwość odrodzenia się jako ten feniks z popiołów... a imo jest.

Anonimowy pisze...

ty weź nie filozuj

Anonimowy pisze...

no wiesz, muszę trenować, ;)

Time

Czas jest bezwzględny dla wszystkich bez wyjątku i po równo traktujący każdego. Płynie swoim trybem, stale ustalonym tempem. Sekundy, minuty...