18 czerwca 2005

Fallible

Wiesz, lubię wieczory
Lubię się schować na jakiś czas
I jakoś tak, nienaturalnie
Trochę przesadnie, pobyć sam
Wejść na drzewo i patrzeć w niebo
Tak zwyczajnie, tylko że
Tutaj też wiem kolejny raz
Nie mam szans być kim chcę


Miałam napisać o hipokryzji ale mi przeszło. Napiszę o kłamstwie. Najbardziej na świecie brzydzę się kłamstwa. Wolałabym usłyszeć gorzką prawdę niż potem dowiadywać się od osób trzecich o kłamstwie lub wiedzieć, że dana osoba kłamie w żywe oczy a być wobec tego faktu bezsilnym albo przyjąć za prawdę dane wytłumaczenie czy fakt a potem w innym źródle (szeroko dostępnym) dowiedzieć się, że jesteś tylko śmieciem któremu wciska się kit. To boli najbardziej jeżeli nikt nigdy nie mówi prawdy. Jeżeli o każdą błahą sprawę musisz się doprosić, żeby dana osoba łaskawie ci odpowiedziała, wytłumaczyła. Czasem wielogodzinne rozmowy i tak nic nie dają. Ktoś sobie coś postanowi, ze na przykład nic nie powie i już. Rozumiem, może mieć ku temu powody. Ale na Boga, jeżeli chodzi o sprawy dotyczące nas wszystkich czy osoby nam bliskie to dlaczego trzeba wszystko ukrywać? I to chyba przeszywa mi pierś takim strasznym bólem. Ta bezsilność połączona ze wspomnianą hipokryzją. ,,Chcę żebyś mnie poznała”, ,,Nikt nie zadaje sobie trudu żeby mnie poznać" mówią Niektórzy. Ale ci Niektórzy nie dają szansy na jakiekolwiek poznanie się bo z najmniejszej sprawy robią wielką, mroczną tajemnicę. A potem mają pretensje do całego szeroko pojętego ,,świata”, że ktoś ich nie rozumie i mają wszystko w głębokim poważaniu.

Proszę, nie kłamcie. Już i tak mam z tym światem do pogadania. Czy muszę naprawiać go jeszcze z waszej strony?

3 komentarze:

Milka pisze...

"To boli najbardziej jeżeli nikt nigdy nie mówi prawdy."...

Nie mów: "nikt" i "nigdy"

Tellur pisze...

Zgadzam się z Anią, ale nigdy nie jest tak źle, jak napisałaś.

Bluegirl pisze...

Uwierz mi Krzysiu, że czasem jest.

Time

Czas jest bezwzględny dla wszystkich bez wyjątku i po równo traktujący każdego. Płynie swoim trybem, stale ustalonym tempem. Sekundy, minuty...