18 sierpnia 2012

Hungry eyes

Myśli krążą dookoła własnej osi by na koniec delikatnie osiąść jak szybowiec na samym dole umysłu, niczym nie zagrożone. Czasem zachowują się jak nieporadne dziecko, które dopiero uczy się chodzić. Dojrzewają. Niekiedy niczym feniks odradzają się z popiołów własnych wspomnień. Płyną na fali uniesień, giną pod naporem świadomości. Toną w odmętach oceanu wykorzystanych szans. Kiełkują jak trawa po deszczu, jak tulipany na wiosnę.

Mr K. znów mnie zaskakuje. To jest takie niesamowite, tak bardzo dobre. Wiesz Boże, w poprzednim wcieleniu musiałam być strasznie dobrym człowiekiem, że w tym życiu dostaję właśnie jego. Niebezpiecznie popadam w patetyzm, ale szczerze mówiąc mi to zwisa :)

Dziś nie wymyślę już nic odkrywczego, nie wymyślę lekarstwa na raka ani sposobu na podróże w czasie. Nie zostanę kosmonautą ani strażakiem i nie zbuduję mostu. Za to jutro będę mogła schować się w jego ramionach.

Brak komentarzy:

Time

Czas jest bezwzględny dla wszystkich bez wyjątku i po równo traktujący każdego. Płynie swoim trybem, stale ustalonym tempem. Sekundy, minuty...